Umbrelonda

Umbrelonda · Gość

1. 17 lat.
2. Waga:
- Najwyższa - 64kg
- Teraz - 58kg
- Najniższa - 52kg
- Docelowa - 43kg
3. 163cm
4. 21.83 BMI
5. Nie stwierdzone żadne zaburzenia związanie z ED.
6. Trudno stwierdzić kiedy zaczęłam sie odchudzać. Pro ane poznałam już 3 lata temu, bawiłam się w to miesiąc, później znów jadłam, po 3 miesiącach znów dałam sobie szanse, znów zawaliłam i jadłam normalnie. Za każdym razem żałowałam ze zawiodłam siebie i muszę zaczynać od początku. I tak przez 3 lata aż do teraz.
7.Fakt jest faktem. O powróceniu do any postanowiłam tydzień temu. Obmyśliłam plan, przygotowałam dietę, ćwiczenia i dzisiaj sobie pomyślałam, że forum to nie odłączna część tego społeczeństwa żyjącego tak jak ja będę przez na pewno najbliższe miesiące. Warto jest mieć kogoś kto pomoże, poradzi, wesprze.
8. Nie udzielam się obecnie na żadnym innym forum.
9. Byłam już kiedyś na forum tego typu, ale było strasznie zakłamane. Dziewczyny mówiły o tym że chcą ewidentnie wyjść z choroby, a dzień później pytały się jak coś ukryć, jak przechytrzyć lekarzy. Ludzie też twierdzili ze ważę za dużo, ale forum ma mi podobno pomóc, wspierać w odchudzaniu, a nie zapraszać gdy już tej pomocy nie będę potrzebować - co najwyżej w utrzymaniu….
Pro-Ana jest dla mnie czymś dzięki Bogu legalnym w internecie. Ana jest dla mnie szansą. Kiedy jem zdrowo czuje się źle, bo nie mam czasu na jakiś sport, poza tym dużo palę i bieganie to dla mnie tortura. Ana jest czymś w czym łatwo się poddać anoreksji, dlatego staram się nie patrzeć na siebie tylko na liczby, centymetry. Pro-ana to coś dla mnie ważnego, można mnie opierdalać, ale czuje się blisko niej podczas każdej minuty, gdy czuje tą wspaniałą pustkę w moim brzuchu. Nie, nie byłam w szpitalu, nie stwierdzono mi żadnych zaburzeń ED, nie ważyłam nawet mniej niż 52kg w ciągu 3 lat. Powiedzmy że miałam wzloty i upadki.
10. Skąd wiem o forum? Google są super.
Nie mam bloga.
11. Kilka słów o sobie. Super, okej. Jestem sobie ja. Nie zajmuje się niczym poważnym. Jestem uczennicą liceum. Moje hobby to palenie. Generalnie lubię palić. W sumie to kocham palić. Moje życie pozaszkolne chłopak i palenie.
Nie mam innych zainteresować. Nie umiem rysować, nie umiem śpiewać, tańczyć i tak dalej. Nie jestem ścisłowcem, marna też w sumie ze mnie humanistka. Jakoś kiedyś sobie pooglądałam serial “Hannibal” i poczułam się fajnie, więc poszłam do szkoły o kierunku psychologicznym. No i tak już chyba na takiej drodze psychologicznej zostanę.
Moge też zapewnić że nie jestem osobą krytykującą, lubię również wspierać innych i w ogóle, nikogo nie hejtuje, wiadomo o co chodzi... Wesoly